wtorek, 20 sierpnia 2013

Chlapu chlap

Z wakacji wróciliśmy już miesiąc temu, a zaległości tutaj tylko rosły ;)
Ale koniec tego dobrego - bo w końcu mam tez sprawny aparat! Okazało się, na szczęście, że to jednak wina obiektywu, który w pewnym momencie wziął się i całkiem padł ;) Za całe 50 zł kupilam na allegro używany, byle szybko mieć cokolwiek - i w końcu - działa! Je, je, je ;)

Wracając zatem do zaległości i wakacji...

Albumik, mini (12x12 cm plus sprężyna), baaardzo prosty, ze zdjęciami z zeszłorocznych wakacji, a konkretniej jednej radosnej sesji basenowej (w tym roku dziecko w ten basenik już się nie zmieściło, ale mial inny, więc... ;) )


Całość mimo naprawdę niewielkiej ilości ozdób jest dość gruba, bo bazą jest 2mm tektura.


Całość natomiast prezentuje się tak:


A niektóre strony tak:








I rzut oka na detale ;)


A z nowości domowych mamy jeszcze dwie ;) A raczej dwóch:





Chłopcy są zadomowieni całkowicie, mieszkają u nas od miesiąca i uwielbiają mi "pomagać" w scrapowaniu prawie tak jak moje dziecko ;)

Oba kotki pochodzą stąd: Leśny Chochlik (aczkowiek chwilowo strona nie działa, a właścicielka akurat wyjechała i nie jest w stanie tego wyprostować)

8 komentarzy:

  1. album przepiękny, kolorowy i radosny.
    a chłopaki - przystojniaki ( jak na koty ) ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      A kociaki to dopiero będą przystojniaki, jak już pełne futro będzie, na razie to 5-miesięczne smarkacze :)

      Usuń
  2. Cudny album, ile w nim energii! Te kolory mnie powalają, zawarłaś w nim wakacyjną beztroskę...no i uwielbiam zdjęcia na całą stronę :)

    A Kocury przystojne bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Zdjecia na całą stronę chodziły po mnie już dawno - a te fotki o taką właśnie oprawę się aż prosiły :)

      Usuń
  3. Fantastyczny album! Jaki Soczysty! Ach, jak się mi podoba!

    Panowi Kocurowaci są przesłodcy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój mini album to dla mnie maxi :)
    Fajnie wyszedł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki ;)
    Ja zdecydowanie robiłam już większe ;)

    OdpowiedzUsuń