czwartek, 20 marca 2008

Białe święta? ;)

W Krakowie śniegu mało. Ale sypało dziś porządnie. A tata przysłał mi mms'em zdjęcia ogrodu:

There is not much snow in Cracow, but it has been snowing hardly today. And my dad sent me pictures of his garden ;)


Do tego Kayla przyznała się dzisiaj na forum do posiadania długiej białej brody ;D
A ja dostałam prezenty!

Additionally Kayla insists that she has a long white beard ;D
And I've got presents!


Od Karoli/from Karola:


Od Lucy/And from Lucy:


I jak tu twierdzić, że to nie te święta? ;)
So, is it Easter, or Christmas time? ;)

poniedziałek, 17 marca 2008

Gram w zielone

Kartki na wyzwanie na blogu Polki scrapują powstały trochę przypadkiem ;) Miałam i tak zrobić karteczki urodzinowe dla pewnych dwóch przemiłych babeczek, a że akurat chodzi po mnie intensywnie zestawienie czerwieni z zielenią, to wyszło również wyzwaniowo.

Cards for challenge from Polki scrapują were made a bit incidentally. I was going to make birthday cards for two very nice women, and as I like combination of green and red, result fullfills challenge conditions.

Pierwsza kartka/first card:







Druga/second one:





niedziela, 16 marca 2008

Marcowe wyzwanie

Jak wszyscy wiemy w marcu jak w garncu. Ostatnie prace były raczej ciepłe i letnio-wiosenne, więc teraz coś mroźnego ;) W końcu nadal mamy kalendarzową zimę.

Wyzwanie z zestawem na marzec na forum scrappassion. Tyle, że częściowo przekolorowane.

March challenge from scrappassion. It is challenge with kit (in this month it's kit made by Jaroměř).


Wszystkie elementy pochodzą z zestawu Ententiky pro romantiky autorstwa Jaroměř. Liście, obręcze (niebieskie) i tło przekolorowane przeze mnie.

Credits: all from Ententiky pro romantiky Jaroměř. I recolored leaves, blue rings and background.

sobota, 15 marca 2008

Świąteczna seria

Z Allelujowego prototypu powstała cała seria. Z zewnątrz bardzo proste, tylko papier w jajka (mojego projektu) i tasiemka. W środku wycinany napis 3D.

Easter cards series based on prototype 'Alleluja' (few post below). Outside is very simple, it's only egg's paper and ribbon. Inside cut 3D inscription.

And.. sorry for my english.




czwartek, 13 marca 2008

New look

Jak widać nastąpiły pewne zmiany. Nie będę mówić, że znudziło mi się to białe tło, bo to wcale nie jest prawda ;P Ale trochę mi wstyd, że ta strona taka goła cały czas.

Zaczęłam od banera, bo od czegoś trzeba :) Nie wiem, czy to jest wersja ostateczna (i czy w ogóle isteje taki twór, który można by nazwać ostatecznym), ale trochę na pewno powisi.
Acha - wszystkie elementy mojego autorstwa oczywiście.

A tak poza tym, to ogłaszam polowanie ;) Łapiemy 2610.
Dodatkowy plus za zgadnięcie czemu akurat takie cyferki ;D

wtorek, 11 marca 2008

Poszukiwany, poszukiwana

A w zasadzie to nie poszukiwany, tylko przetrzymywany, z niewielką szansą na uwolnienie.

W nosie mam tajemnicę i nieujawnianie albumów z forumowej drugiej edycji.
Mój album od dobrych paru miesięcy leży u Edwiny, a ta nie daje znaku życia. Nie wiem, czy jest w ogóle sens wierzyć, że kiedykolwiek go odzyskam :/

A miało być tak pięknie...

Będzie dużo zdjęć. W końcu tylko zdjęcia mi zostały :(

Okładka z boku:





Okładka z przodu:





Szczegóły:











Okładka z tyłu:



Środek, czyli pierwsze dwie strony zrobione przeze mnie:









W liście było rozwinięcie tematu, który i tak można baaaardzo szeroko zinterpretować.

Druga strona:







I ostatnia strona - z rejestrem podróży. Szkoda, że niedaleko zawędrował, bo po mnie jest KitiW, a później już niestety Edwina. Niesamowicie żałuję, że nie mogę zobaczyć jak Kasia zinterpretowała temat i co pieknego (napewno!) zrobiła :(

poniedziałek, 10 marca 2008

Róże

Scrap na aktualne wyzwanie z mapką na scrappassion. Mapka pochodzi ze strony Valerie.

Męczyłam tego scrapa od wczoraj i za nic nie chciało nic sensowego wyjść. Ogólnie ciężko mi się robi digi z mapek. Realowe scrapy chyba łatwiej, chociaż.. czy ja zrobiłam jakiegoś z mapki? Hmmm.. chyba nie ;) Ale mam wrażenie, że byłoby łatwiej ;]


Wszystkie elementy, jak zazwyczaj, 'made by Rae'.

sobota, 8 marca 2008

Pierwsza 30-tka

Wydawało mi się, że format 30x30 to taaaaaka wielka przestrzeń. I co tu z nią zrobić w ogole? Za dużo miejsca do wykorzystania!

Ale scrap dla kamaftut z wymiany 2 scrapy dalej ciągle czekał na swoją kolejkę. Długo czekał, bardzo długo, więc stwierdziłam, że jak już się Asia tyle naczekała, to może chociaż zrobię coś w jej ulubionym formacie ;)

Początkowo miało być trochę inaczej, ale w zwiazku z małym wypadkiem przy pracy, koncepcja musiała ulec zmianie.

Efekt końcowy jest chyba nawet zadowalający. Noo.. jak na pierwszy raz.





piątek, 7 marca 2008

Kwiatki marynowane, raz!

W ramach _nie_zabierania_się_za_to_co_pilne_ wydłubałam pokrywki do słoiczków, w których marynują się papierowe hortensje.

Nie jest to jakiś szczyt osiągnieć w scrapbookingu, ale mi się podoba ;P I co istotne spełnia swoją funkcję. A że nie straszy paskudną pokrywką to tylko dodatkowy plus ;)



i z góry:



i pojedynczo:





poniedziałek, 3 marca 2008

3 w 1

Zrobiłam sobie scrapa z mężem. W końcu to mój mąż i lubię na niego patrzeć. Niewykluczone, że przez jakiś czas scrapisko będzie robiło za tapetę na moim ekranie.

Inspiracją było tu tyle rzeczy, że nie wiem czy w ogóle jest sens wypisywać. Bo między innymi ramki Agnieszki-Anny i jej mazanie i tuszowanie tła na zdjęciach. Poza tym realowe scrapy paru Francuzek. No i moje ostatnie wpisy do albumów wędrujących (a co? sobą się nie wolno inspirować? ;P). W końcu jak bazgrole tam, to czemu nie tutaj?


Wszystkie elementy mojego autorstwa.

I teraz, jako, że zostałam ustrzelona przez Kaylę, potem jeszcze parę następnych osób, trzeba odbębnić.

Zasady zabawy są takie:

1. Należy podać linka do bloga osoby która nas ustrzeliła,

2. Nasępnie zacytować na swoim blogu zasady zabawy,

3. Wpisać 6 nieważnych, śmiesznych rzeczy na swój temat (ponieważ krążymy po blogach twórczych, więc mają to być rzeczy dotyczące naszego twórczego hobby),

4. “Strzelić” do następnych 6 osób

5. Uprzedzić wybrane osoby zamieszczając komentarz na ich blogu.

Od razu mówię, że mam zamiar zasady zmodyfikować, ale po kolei. Dwa pierwsze punkty mamy z głowy, lecimy z następnym. Jako, że robię zarówno tradycyjne scrapy, jak i digi, tak więc 'szóstka' dotyczyć będzie jednego i drugiego.

I. Mam zwyczaj fotografować wszystko co mi wpadnie w obiektyw, w celu przerobienia tego później na dodatki. A już zwłaszcza jeśli nadaje się to na tło.

II. Staram się nie korzystać z gotowych dodatków digi, ale namiętnie latam po stronach z tymi dodatkami.

III. Kocham mój tablet ;P

IV. Uwielbiam segregować kwiatki, wstążki i inne drobiazgi, ale nawet po zrobieniu gruntownego porządku po 10 minutach pracy mam w nich bałagan.

V. Mam 4 różne nożyki do cięcia papieru. I każdego używam w innym celu. Tzn, wszystkie do papieru, ale cięcia proste, duże elementy, drobne zawijasy i takie tam.

VI. Nie umiem i nie lubię robić czegokolwiek na czas.

Ufffff....

Punkt kolejny zasad mam zamiar zmodyfikować. I tak większość znanych mi osób została już ustrzelona (i to pewnie niejednokrotnie), więc ja strzelać nie będę.
Ale w zwiazku z tym, że za jednym zamachem mam zamiar ogłosić również PiF'a to 6 piewszych osób (o ile tyle będzie, haha), które się wspiszą pod tym postem, ustrzeli się samo.
Ale od razu mówię, że egzekwować tego nie będę w żaden sposób.

No i na końcu, tak dla cierpliwych ;D

Pay it Forward

Zasady takie jak i wszędzie...

Aby wziąć udział w zabawie należy spełnić kilka prostych warunków:

1) należy posiadać własnego bloga
2) pierwsze 3 osoby, które wpiszą się w komentarzach pod tym postem otrzymają ręcznie robiony prezent
3) prezent zostanie wysłany w ciągu 365 dni (haha.. duuuużo czasu)
4) za to musisz "zapłacić" - umieszczając na swoim blogu post podobnej treści i dać szansę 3 kolejnym blogowiczom na złapanie prezenciku (tym razem od Ciebie) :)

Każdy blogowicz może uczestniczyć w tej zabawie maksimum 3 razy!

Ciekawa jestem ile to powisi ;)

sobota, 1 marca 2008

Ramka w żółciach i pomarańczach

Byliśmy dziś umówieni ze znajomymi, do których wybieraliśmy się już chyba z rok :) Tym razem nic niespodziewanego nie wyskoczyło, nikt się nie rozchorował i w końcu nie trzeba było przekładać odwiedzin.

Postanowiłam zrobić im w prezencie ramkę na wspólne zdjęcie dzieciaków - małej Martynki i jeszcze mniejszego Mikołajka. Nie umiem robić dzieciowych scrapów, nie mam w tej dziedzinie doświadczenia. Ale z tej rameczki jestem (a w zasadzie byłam do momentu, aż zobaczylam ramkę u Agnieszki-Anny :P) w miarę zadowolona.

Miało być biało-żółto-pomarańczowo i jest. Wykorzystałam też Agnieszkowe ptaszki, które chodziły po mnie już dosyć długo i ciągle nigdzie nie pasowały do koncepcji.
Chciałam też zrobić w końcu uporządkowanego scrapa, czystego, bez brudzenia, rwania i krzywizn, chociaż nie udało mi się powstrzymać, żeby nie pociapać trochę farba ;)





Szczegóły: