Zrobiłam sobie scrapa z mężem. W końcu to mój mąż i lubię na niego patrzeć. Niewykluczone, że przez jakiś czas scrapisko będzie robiło za tapetę na moim ekranie.
Inspiracją było tu tyle rzeczy, że nie wiem czy w ogóle jest sens wypisywać. Bo między innymi ramki Agnieszki-Anny i jej mazanie i tuszowanie tła na zdjęciach. Poza tym realowe scrapy paru Francuzek. No i moje ostatnie wpisy do albumów wędrujących (a co? sobą się nie wolno inspirować? ;P). W końcu jak bazgrole tam, to czemu nie tutaj?
Wszystkie elementy mojego autorstwa.
I teraz, jako, że zostałam ustrzelona przez Kaylę, potem jeszcze parę następnych osób, trzeba odbębnić.
Zasady zabawy są takie:
1. Należy podać linka do bloga osoby która nas ustrzeliła,
2. Nasępnie zacytować na swoim blogu zasady zabawy,
3. Wpisać 6 nieważnych, śmiesznych rzeczy na swój temat (ponieważ krążymy po blogach twórczych, więc mają to być rzeczy dotyczące naszego twórczego hobby),
4. “Strzelić” do następnych 6 osób
5. Uprzedzić wybrane osoby zamieszczając komentarz na ich blogu.
Od razu mówię, że mam zamiar zasady zmodyfikować, ale po kolei. Dwa pierwsze punkty mamy z głowy, lecimy z następnym. Jako, że robię zarówno tradycyjne scrapy, jak i digi, tak więc 'szóstka' dotyczyć będzie jednego i drugiego.
I. Mam zwyczaj fotografować wszystko co mi wpadnie w obiektyw, w celu przerobienia tego później na dodatki. A już zwłaszcza jeśli nadaje się to na tło.
II. Staram się nie korzystać z gotowych dodatków digi, ale namiętnie latam po stronach z tymi dodatkami.
III. Kocham mój tablet ;P
IV. Uwielbiam segregować kwiatki, wstążki i inne drobiazgi, ale nawet po zrobieniu gruntownego porządku po 10 minutach pracy mam w nich bałagan.
V. Mam 4 różne nożyki do cięcia papieru. I każdego używam w innym celu. Tzn, wszystkie do papieru, ale cięcia proste, duże elementy, drobne zawijasy i takie tam.
VI. Nie umiem i nie lubię robić czegokolwiek na czas.
Ufffff....
Punkt kolejny zasad mam zamiar zmodyfikować. I tak większość znanych mi osób została już ustrzelona (i to pewnie niejednokrotnie), więc ja strzelać nie będę.
Ale w zwiazku z tym, że za jednym zamachem mam zamiar ogłosić również PiF'a to 6 piewszych osób (o ile tyle będzie, haha), które się wspiszą pod tym postem, ustrzeli się samo.
Ale od razu mówię, że egzekwować tego nie będę w żaden sposób.
No i na końcu, tak dla cierpliwych ;D
Pay it Forward
Zasady takie jak i wszędzie...
Aby wziąć udział w zabawie należy spełnić kilka prostych warunków:
1) należy posiadać własnego bloga
2) pierwsze 3 osoby, które wpiszą się w komentarzach pod tym postem otrzymają ręcznie robiony prezent
3) prezent zostanie wysłany w ciągu 365 dni (haha.. duuuużo czasu)
4) za to musisz "zapłacić" - umieszczając na swoim blogu post podobnej treści i dać szansę 3 kolejnym blogowiczom na złapanie prezenciku (tym razem od Ciebie) :)
Każdy blogowicz może uczestniczyć w tej zabawie maksimum 3 razy!
Ciekawa jestem ile to powisi ;)
poniedziałek, 3 marca 2008
3 w 1
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hehehehhehehehehehheeheheh normalnie na posterunku byłam uhahahahahhahahahaha ale fuksik :):):)
OdpowiedzUsuńno dobra ide czytac teraz hehehehhehehe
OdpowiedzUsuńTroche popisze komentarzy zeby sie laski załamywały jak wejdą uuhahahahahhahahaha
OdpowiedzUsuńa gdzie moje komenty????
OdpowiedzUsuńRae to chyba Twój najdłuższy wpis :))))
OdpowiedzUsuńa są :):):)
OdpowiedzUsuńWpis jest mega długi, ba meka kika wręcz..... Wszystko fajne, ale pif najlepszy heheheh a to, że kochasz swój tablet to wszyscy wiedzą!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUlka, hahaha.. normalnie prawie z krzesła spadłam ;)
OdpowiedzUsuńNula, Ty sie też łapiesz, czy masz już trzy?
A wpis owszem, kobylasty wyszedł.
A że tablet, to pewnie, że TERAZ już wiedzą ;P ;)
Hej!!! uhk się nawpisywała, że hej!!! i w końcu się nie mogę doliczyć??? załapałam sie na PIF-a czy nie??? hę??
OdpowiedzUsuń{yhym} więc jakby co - to ja jestem chętna...
ja już mam trzy... :(
OdpowiedzUsuńale i tak się wpiszę a co...
czuję się mile połechtana {shy,shy,shy}
tło na zdjęciu jest super, wygląda bardzo realnie
świetne są tez zawijaski akwarelowo pastelowe... smaczne smaczne
Hm, a ja? Zgubiłam się w tych wpisach Ulki :)
OdpowiedzUsuńŁooo, o ile umiem liczyć do sześciu, to się jeszcze załapałam! Juuupi! Super. U siebie też niedługo strzelam!
OdpowiedzUsuńa ja sie nie załapałam juz?
OdpowiedzUsuńZrobiłam dochodzenie i wynika, że PiF'a złapała Ula, czyli Uhk, Filka i Flora.
OdpowiedzUsuńNulka i Agnieszka już mają po 3, więc są poza stawką.
A Tores, noo.. Ty jestes czwarta, czyli niestety też. Bo na PiF'a 3 osoby, 6 to na spowiadanie sie z tajemnic scrapowych.
Buu, nie doczytałam. Czyli mam nadal dwie okazje do łapania PIFa, hehe. Już się pogubiłam w tym :D
OdpowiedzUsuńJa od dzisiaj stwierdzam, że się z Ulką nie zadaję ahahahaha
OdpowiedzUsuńsikaaaaaaaaaaam
ja też już nie mogę strzelać... grrr
JUPI!!!!! fajowsko!!!!
OdpowiedzUsuńadresik gdzie wysłać???
a przy okazji TA-DAM!!! u mnie też PIF>>> komu komu, bo idę do domu!!!!
przepraszam, a ja to co?
OdpowiedzUsuńteż w Ciebie celowałam!
dobra, żartowałam, po co zmieniałaś:)?
OdpowiedzUsuń