poniedziałek, 3 marca 2008

3 w 1

Zrobiłam sobie scrapa z mężem. W końcu to mój mąż i lubię na niego patrzeć. Niewykluczone, że przez jakiś czas scrapisko będzie robiło za tapetę na moim ekranie.

Inspiracją było tu tyle rzeczy, że nie wiem czy w ogóle jest sens wypisywać. Bo między innymi ramki Agnieszki-Anny i jej mazanie i tuszowanie tła na zdjęciach. Poza tym realowe scrapy paru Francuzek. No i moje ostatnie wpisy do albumów wędrujących (a co? sobą się nie wolno inspirować? ;P). W końcu jak bazgrole tam, to czemu nie tutaj?


Wszystkie elementy mojego autorstwa.

I teraz, jako, że zostałam ustrzelona przez Kaylę, potem jeszcze parę następnych osób, trzeba odbębnić.

Zasady zabawy są takie:

1. Należy podać linka do bloga osoby która nas ustrzeliła,

2. Nasępnie zacytować na swoim blogu zasady zabawy,

3. Wpisać 6 nieważnych, śmiesznych rzeczy na swój temat (ponieważ krążymy po blogach twórczych, więc mają to być rzeczy dotyczące naszego twórczego hobby),

4. “Strzelić” do następnych 6 osób

5. Uprzedzić wybrane osoby zamieszczając komentarz na ich blogu.

Od razu mówię, że mam zamiar zasady zmodyfikować, ale po kolei. Dwa pierwsze punkty mamy z głowy, lecimy z następnym. Jako, że robię zarówno tradycyjne scrapy, jak i digi, tak więc 'szóstka' dotyczyć będzie jednego i drugiego.

I. Mam zwyczaj fotografować wszystko co mi wpadnie w obiektyw, w celu przerobienia tego później na dodatki. A już zwłaszcza jeśli nadaje się to na tło.

II. Staram się nie korzystać z gotowych dodatków digi, ale namiętnie latam po stronach z tymi dodatkami.

III. Kocham mój tablet ;P

IV. Uwielbiam segregować kwiatki, wstążki i inne drobiazgi, ale nawet po zrobieniu gruntownego porządku po 10 minutach pracy mam w nich bałagan.

V. Mam 4 różne nożyki do cięcia papieru. I każdego używam w innym celu. Tzn, wszystkie do papieru, ale cięcia proste, duże elementy, drobne zawijasy i takie tam.

VI. Nie umiem i nie lubię robić czegokolwiek na czas.

Ufffff....

Punkt kolejny zasad mam zamiar zmodyfikować. I tak większość znanych mi osób została już ustrzelona (i to pewnie niejednokrotnie), więc ja strzelać nie będę.
Ale w zwiazku z tym, że za jednym zamachem mam zamiar ogłosić również PiF'a to 6 piewszych osób (o ile tyle będzie, haha), które się wspiszą pod tym postem, ustrzeli się samo.
Ale od razu mówię, że egzekwować tego nie będę w żaden sposób.

No i na końcu, tak dla cierpliwych ;D

Pay it Forward

Zasady takie jak i wszędzie...

Aby wziąć udział w zabawie należy spełnić kilka prostych warunków:

1) należy posiadać własnego bloga
2) pierwsze 3 osoby, które wpiszą się w komentarzach pod tym postem otrzymają ręcznie robiony prezent
3) prezent zostanie wysłany w ciągu 365 dni (haha.. duuuużo czasu)
4) za to musisz "zapłacić" - umieszczając na swoim blogu post podobnej treści i dać szansę 3 kolejnym blogowiczom na złapanie prezenciku (tym razem od Ciebie) :)

Każdy blogowicz może uczestniczyć w tej zabawie maksimum 3 razy!

Ciekawa jestem ile to powisi ;)

19 komentarzy:

  1. hehehehhehehehehehheeheheh normalnie na posterunku byłam uhahahahahhahahahaha ale fuksik :):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. no dobra ide czytac teraz hehehehhehehe

    OdpowiedzUsuń
  3. Troche popisze komentarzy zeby sie laski załamywały jak wejdą uuhahahahahhahahaha

    OdpowiedzUsuń
  4. Rae to chyba Twój najdłuższy wpis :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpis jest mega długi, ba meka kika wręcz..... Wszystko fajne, ale pif najlepszy heheheh a to, że kochasz swój tablet to wszyscy wiedzą!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ulka, hahaha.. normalnie prawie z krzesła spadłam ;)

    Nula, Ty sie też łapiesz, czy masz już trzy?

    A wpis owszem, kobylasty wyszedł.

    A że tablet, to pewnie, że TERAZ już wiedzą ;P ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej!!! uhk się nawpisywała, że hej!!! i w końcu się nie mogę doliczyć??? załapałam sie na PIF-a czy nie??? hę??
    {yhym} więc jakby co - to ja jestem chętna...

    OdpowiedzUsuń
  8. ja już mam trzy... :(
    ale i tak się wpiszę a co...

    czuję się mile połechtana {shy,shy,shy}
    tło na zdjęciu jest super, wygląda bardzo realnie
    świetne są tez zawijaski akwarelowo pastelowe... smaczne smaczne

    OdpowiedzUsuń
  9. Hm, a ja? Zgubiłam się w tych wpisach Ulki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Łooo, o ile umiem liczyć do sześciu, to się jeszcze załapałam! Juuupi! Super. U siebie też niedługo strzelam!

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja sie nie załapałam juz?

    OdpowiedzUsuń
  12. Zrobiłam dochodzenie i wynika, że PiF'a złapała Ula, czyli Uhk, Filka i Flora.

    Nulka i Agnieszka już mają po 3, więc są poza stawką.

    A Tores, noo.. Ty jestes czwarta, czyli niestety też. Bo na PiF'a 3 osoby, 6 to na spowiadanie sie z tajemnic scrapowych.

    OdpowiedzUsuń
  13. Buu, nie doczytałam. Czyli mam nadal dwie okazje do łapania PIFa, hehe. Już się pogubiłam w tym :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja od dzisiaj stwierdzam, że się z Ulką nie zadaję ahahahaha

    sikaaaaaaaaaaam

    ja też już nie mogę strzelać... grrr

    OdpowiedzUsuń
  15. JUPI!!!!! fajowsko!!!!
    adresik gdzie wysłać???
    a przy okazji TA-DAM!!! u mnie też PIF>>> komu komu, bo idę do domu!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. przepraszam, a ja to co?
    też w Ciebie celowałam!

    OdpowiedzUsuń
  17. dobra, żartowałam, po co zmieniałaś:)?

    OdpowiedzUsuń