Niejaka Ruda paskuda {lowe lowe Maua} w sobotę - 26 kwietnia - wyszła za mąż. Z tej okazji poczyniony został nieduży album w stylu dalekowschodnim, ot tak, żeby pasował klimatem do przyszłej sypialni Państwa Młodych ;)
On Saturday (26th April) one of my friend got married. I made for her (and her husband of course) little, japan-style album ;)
Zdjęcia są kiepskie, bo noo.. nie zdażyłam zrobić fotek wcześniej, na spokojnie i większość była pstrykana na szybko, tuż przed.
Please excuse me photos - they were made in hurry, just before wedding.
Łączenie patyczkowe z kursu Tricii Morris ze Scrapbook Lounge. Zapięcie to mój własny patent ;)
Papiery to Far East z DCWV plus czekoladowy i kremowy karton. Kremowe strony mają kieszonki na tagi (to to co wystaje tak odrobinkę z majtajacym się koralikiem) z haiku. Gałązki kwiatowe oczywiście wycinane przeze mnie ;)
I used beautiful Far East papers from DCWV, and chocolate and cream carton. Pages are linked by piano hinge from Tricia Morris tutorial at The Scrapbook Lounge. Buckle is my own idea ;)
Flower branches at chocolate pages are cut out.
Całość zapakowana w pudełko z tektury falistej.
There is also a box, with the same theme.
Pudełko/Box:
Album/Album:
Łączenie patyczkowe/Piano hinge:
Strony w środku/Pages:
wtorek, 29 kwietnia 2008
Z kraju kwitnącej wiśni... prawie ;)
Autor: Rae o 18:15
Etykiety: albumy, pudełka i inne opakowania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Noo... :)
OdpowiedzUsuńKwiat sakury piękny, a haiku (wiersz)bardzo wymowny :D Brakuje mi tylko koloru czerwonego, ale może to celowo:)))
OdpowiedzUsuńjestem zapatrzona .........
OdpowiedzUsuń..........
.........
..........
i te gałązki sama wycięłaś....
...........
..........
wow!!!
.... no istne osiem!!!!
Tak dopracowana całość, że hoho!!!
A jakie wymiary album ma??
wspaniałe, Rae!
OdpowiedzUsuńThat is stunning - love how you put it togther and just love the papers! Gorgeous!
OdpowiedzUsuńNiesamowitą robotę wykonałaś. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Podziwiam za wytrwałość i cierpliwość. Państwo Młodzi na pewno byli zadowoleni z prezentu.
OdpowiedzUsuńSuper. Gratuluję! :)
no no! :O
OdpowiedzUsuńcudeńko...
OdpowiedzUsuńWow... album cudny!
OdpowiedzUsuńJak zwykle podziwiam Twoją precyzję :))
Dziekuje :)
OdpowiedzUsuńrudlis: Czerwonego tam jest sporo ;)
bea: Album ma dokładnie 8x4 cale (to około 20x10 cm), bo tak mi nacięcia do łączenia patyczkowego w calach pasowały.
Państwo Młodzi są baaaardzo zadowoleni z prezentu i bardzo za niego dziękują. Jak mówiłam zajmie swoje doczesne miejsce w sypialni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ruda