Mam parę projektów zaczętych, rozgrzebanych i nieskończonych. W związku z tym do pokazania absolutnie się nie nadają ;)
W ramach odpoczynku od papieru i kleju narysowałam sobie takiego hmmm.. cosia. Muszę więcej ćwiczyć, bo ręka całkiem wyszła z wprawy. Ale chyba widać, że jest to kwiatek, nie? ;)
I needed a break from paper and glue, so I've drawn a... hmm.. something.
It looks like a flower, doesn't it? :)
poniedziałek, 7 kwietnia 2008
Bazgrolę sobie
Autor: Rae o 22:32
Etykiety: piórkiem po tablecie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja widzę:)
OdpowiedzUsuńpiękny !!!
OdpowiedzUsuńcoś jakoby rumianek? ;)
OdpowiedzUsuńFajny jest :)
Looks like a big daisy to me - great picture!
OdpowiedzUsuńRumianek jak się patrzy !!!
OdpowiedzUsuńPS - dziwny zbieg okoliczności, nie dość, że obie bazgrolimy, to jeszcze tego samego dnia umieszczamy posty o prawie identycznych tytułach (magic).