poniedziałek, 19 grudnia 2011

Lampionik

Moje dziecię odrobinę boi się ciemności - tzn nie płacze ani nic, ale sam do ciemnego pokoju nie wejdzie, zawoła nas i poprosi, żeby mu zapalić światło :)
I tak w ramach oswajania tej ciemności (bo ostatnio ciągle mamy jakieś awarie sieci energetycznej) zrobiłam mały lampionik, na małą świeczkę (taką jak do podgrzewaczy albo ciut większą).
Oczywiście z ulubionymi motywami - i co z tego, że są dość nietypowe jak na lampion? ;)




Brzegi są zawinięte, trochę dla usztywnienia konstrukcji, a trochę ze względów wizualnych :) Denko również podklejone podwójnie, żeby było wystarczająco sztywne i utrzymało świeczkę.


Z zapaloną świeczką w środku:




A temat aktualnego wyzwania w Galerii RAE brzmi właśnie 'światło' - zapraszam serdecznie do udziału :)

7 komentarzy:

  1. Genialne w swej prostocie :)
    Podoba mi się pomysł wycięcia motywu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jest przecudny!!! i motywy akurat chłopięce, więc jest idealny :) i jeszcze jak sobie pomyślę, ze pewnie sama wycinałaś, to już w ogóle w podziw ogromny odczuwam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. rewelacja:)

    i ja tak samo jak coco, pomyślałam, że pewnie sama to wszystko wycięłaś :) szacuneczek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny lampionik, piękne motywy na nim umieściłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, tak, sama wycinałam :)

    Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wesołych Świąt!
    Pozdrawiam,
    Ania_Encza

    OdpowiedzUsuń