wtorek, 31 sierpnia 2010

Ciemność widzę, ciemność

Ten notes (mini, 10x10cm) wyszedł zdecydowanie niefotogeniczny. Mało tego, sabotował zarówno zrobienie zdjęć, jak i ich tu wrzucenie. Między innymi dziwnym jakimś trafem zniknęły mi zdjęcia z karty (tylko tego notesu, nie żeby wszystkie), ale potraktowałam ją brutalnie - programem do odzyskiwania danych i część udało się wydostać. Zdjęcie z 'frontu' przysłała mi Wera, więc jest w komplecie.

Z przodu:


z tyłu:


zbliżenia:


W trakcie pracy okazało się, że nie mam odpowiedniej czarnej koronki... mam za to białą i czarną farbę do tkanin...



12 komentarzy:

  1. wow!!!! cudowny jest!!! pomimo tego że złośliwy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam, że to Dryszkowy jak mi wskoczył do czytnika:-)
    Fajny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowita jesteś, niezwykły:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe jak się będzie sprawował u właścicielki ;)
    Świetnie wyszedł, mroczny taki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna mroczność!!!

    A kartka z kotem z posta niżej jest rewelacyjna!!!

    To mówiłam ja - kociara ;P.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję :)

    Mrouh: No właśnie, jak to zwykle u mnie, plan był inny, a w trakcie pracy trochę się pozmieniało, coś doszło, coś się odjęło i też mam wrażenie, że efekt jest w stylu Drysz ;)

    Monia: Na pewno nie nadaje się do noszenia w torebce. I dla torebki (brokat, żeby nie wiem co robić to zawsze się trochę osypie) i dla notesu skończyłoby się to niespecjalnie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest przepiękny!! Chyba od zawsze taki notes chciałam, ale dopiero ta praca mi uświadomiła jak miałby wyglądać... Świetny jest! Może kiedyś mi się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raeeee ja się domagam świeżych zdjęć Jeżyka :D :*:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja piękniejszego nie widziałam. Taki czarny! Jakieś Licho w nim ponadto mieszka, więc tym bardziej czuję sympatię!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest rewelacyjny, moze i troche mroczny ale oko zachwyca !!!

    OdpowiedzUsuń