W Krakowie odwilż, zimy nie ma, śniegu też ani odrobinki. I ja się cieszę, bo nie cierpię zimy w mieście. Za to na wsi, to co innego ;)
Wszystkie elementy wykonane, jak zazwyczaj, przeze mnie. Bawię się moim nowym tabletem, sprezentowanym mi na urodziny przez mojego kochanego męża ;D
niedziela, 13 stycznia 2008
Pada, pada śnieg
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
gdzie tak ślicznie?
OdpowiedzUsuńhihi.. Jest podpisane na zdjeciu ;)
OdpowiedzUsuńAle to stare fotki.. sprzed 2 lat.