Ekhem.. a w zasadzie to tabletu.
Wiem, że nie jest to jakieś cudo, ale od czegoś trzeba zacząć :)
Pierwsza rysowanka tabletowa:
Ciekawe, czy ktoś zgadnie co to i gdzie to ;)
niedziela, 20 stycznia 2008
Próba mikrofonu..
Autor: Rae o 23:47
Etykiety: piórkiem po tablecie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Latarnia morska? ;)
OdpowiedzUsuńA szczękę to mam gdzieś w okolicy kolan i biję pokłony przed monitorem. Nawet nie pytam jak to się robi, po prostu podziwiam.
Ja też obstawiam latarnie morską i kojarzy mi sie z Ustką, bo ostatnio tylko tam bywam w wakacje. Świetnie Ci wyszło! :)
OdpowiedzUsuńLatarnia, latarnia :)
OdpowiedzUsuńAsiu dziekuje :*
Nowalinka: Tak! W Ustce :) Moi rodzice mieszkaja rzut kamieniem od Ustki i bywamy tam pare razy w roku ;)
Nie jest widac tak zle, skoro da sie poznac :)
Ustka!
OdpowiedzUsuńJa też tam bywam, bo tam mieszka moja ciotka. Lubię Ustkę :)
No tak, spóźniłam się z komentarzem ;) Ale jak tylko zobaczyłam post, to wiedziałam, że to latarnia w Ustce! :D
OdpowiedzUsuńI jestem w szoku jak Ty potrafisz rysować świetnie!!!
Uaaa... zaskakujesz :) I to jak! :)
OdpowiedzUsuńPiękny rysunek :)
To, że latarnia, to widać - że w Ustce, bym nie zgadła, bo nigdy mnie tam nie było ;)