Zaległości mam niesamowite, ale postaram się w ciągu najbliższych paru dni nadrobić, z naciskiem na postaram się ;)
Na początek proste pudełeczko-opakowanie na słodkości, które mój mąż własny dostał z okazji 6 rocznicy ślubu (bo 6-ta jest cukrowa ;) ).
Motyle są potraktowane proszkiem do embossingu (takim skrzącym - ale tylko przyklejone, bez podgrzewania) i brokatem, teoretycznie miał to być efekt pocukrzenia i niby na żywo trochę tak wygląda..., napisy to embossing na gorąco, ale niestety biały puder mam tylko zwykły, nie do detali.
A przy okazji pudełeczko było stworzone też na Galeriowe wyzwanie nr 2 - stemplowe, tutaj dokładnie 4 różne stemple są wykorzystane :) (A w wyzwaniu jeszcze przez tydzień można wziąć udział ;) )
czwartek, 7 lipca 2011
Słodko
Autor: Rae o 23:16
Etykiety: drobiazgi, I kropka, pudełka i inne opakowania, wyzwania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetne słodkie pudełeczko!
OdpowiedzUsuńMmmm pyszności :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
śliczne!!! I to co w środku, mrrr...pychotka:)
OdpowiedzUsuń