wtorek, 27 września 2011

Poprawiamy statystyki

Oczywiście statystyki dotyczące czytelnictwa w Polsce ;) Oboje z mężem zawyżamy średnią dość mocno (co zresztą wywołuje u mnie lekki niesmak, bo jeśli 'wyrabiamy normę' za iluś tam Polaków, to znaczy, że te kilkanaście osób nie czyta wcale). Tak wiem, ponad połowa Polaków i tak nie czyta wcale, nie przyjmuję tych danych do wiadomości, bo dla mnie jest to po prostu coś niewyobrażalnego.

Ale wracając do tematu posta i LO: nasze dziecię na szczęście książki kocha, nie ma mowy, żeby odpuścił codzienne czytanie :) Śmiejemy się, że szybciej nauczy się czytać niż porządnie mówić (co wcale nie jest takie nieprawdpodobne, bo UWAGA! Będę się chwalić dzieckiem, kto nie chce niech nie czyta dalej: zna już cały alfabet (co prawda tylko drukowane wielkie litery) i przeliterowywuje napisy na billboardach i innych reklamach na spacerze, a w domu tytuły książek, napisy na pudełkach i takie tam) :D


Trochę tu widać, jak się mocno przyjrzeć, że tło to embossing na gorąco białym pudrem, na całym arkuszu 30x30 (aż się zastanawiałam czy nie wrzucić tego też na Polki na wyzwanie z przesadą :D)


I detalik:

10 komentarzy:

  1. Ja tam czytać lubię i kiedy tylko mam wolną chwilę łapię za książkę :)

    Zdolny Synuś :) Brawa :)

    A scrap jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gatuluję dziecka! Panie w szkole by na was za to krzyczały bo nawet w przedszkolu jest bezwzględny zakaz uczenia dzieci literek i cyferek (co, moim zdaniem, jest głupotą)... Ja przyznam się, że ostatnio mało czytam :( Muszę się podciągnąć!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne!!!


    U mnie w szkole dzieci nie chcą słuchać książek nawet przez 20 minut - a akurat tyle czasu muszą czekać w świetlicy na obiad :(
    W 2010 roku aż 56 % Polaków nie przeczytało ani jednej książki, a 32% tylko od 1 do 6 :(
    Co gorsza, aż 46% społeczności przyznaje, że w ciągu miesiąca nie przeczytała nawet 3 stron maszynopisu (w tym artykułu w gazecie czy portalu internetowym, opowiadania, rozdziału w książce).
    Najdziwniejsze jest to, że wśród respondentów w wieku od 20 do 29 lat to aż 48% - no to jak studenci się uczą???
    (badania Biblioteki Narodowej)

    Zakochałam się w papierach w krateczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. LO świetne, a uzdolnionego dziecięcia gratuluję :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Po pierwsze gratuluję scrapa - kolorystycznie mnie urzekł... a po drugie - super, że Twój syn chce czytać, podczas gdy tyle dzieci tylko by siedziało przed telewizorem lub komputerem. Nie będzie się nudził i na pewno nie będzie miał problemów z ortografią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja któregoś razu zaczęłam w świetlicy czytać dzieciakom Pottera (którego z resztą przeczytałam po 7-10 razy, każdą z części..) - i najpierw krzyczały "nieeeee, niech pani nam nie czyta!"
    A potem "nieeee, niech pani jeszcze nie kończy czytać" :)
    Scrap bardzo ciekawy kolorystycznie i kompozycyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie no artykuły w gazetach, w internecie i książki o rękodziele czytam... nie przeczytałam po prostu dawno książki z fabułą :(

    OdpowiedzUsuń
  8. tło widać, ja czytać uwielbiam, Bartek też - Adaś na razie ogląda głównie ksiażeczki, ale tez bardzo lubi :) i mój K też czyta, choć niewiele - więc statystyki podnosimy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a i gratuluje mądrego synka :) a chwalić się trzeba :)

    OdpowiedzUsuń