Pisałam już kiedyś, że z okazji różnych jubileuszów czy świąt moje babcie obowiązkowo muszą dostać ręcznie robioną karteczkę - a, że niedawno był właśnie Dzień Babci - to kartki musiały być ;)
W tym roku, zarówno w przygotowanie prezentów dla dziadków i babć Jerzyka, jak i dla moich (bo w końcu to też Jerza (pra)babcie ;) ) wziął udział mój trzylatek :)
Na pierwszy ogień karteczki dla prababć właśnie :) Bliźniacze (ze względów oczywistych ;) ) i bardzo proste, ze względu na Jerzyka.
Mały bardzo cierpliwie produkował setki dziurkaczowych kwiatków, kręcił maszynką, żeby wyciąć ramki i motylki oraz z zapałem ciął papiery na gilotynie (z małą pomocą - bez pomocy potrafi pociąć arkusz na cienkie paseczki i to w tempie ekspresowym, ale niekoniecznie równe, a tu nam chodziło o konkretny wymiar ;) ). Gilotynę mam bezpieczną, bezostrzową, jakby ktoś się obawiał, no i oczywiście wszystko pod nadzorem ;)
Kwiatki zostały dodatkowo zapsikane obficie Glimmer Mistami, ramki dostały kryształowe ćwieki (i dziecko w tym wieku z zamocowaniem ćwieka też sobie radzi ;) )
Babcie były podobno zachwycone, zwłaszcza że mały się osobiście podpisał pod życzeniami :)
środa, 30 stycznia 2013
Kwiatki dla Babć
Autor: Rae o 11:19
Etykiety: dzieć, Galeria RAE, I kropka, kartki, Kolory zimy, Romantyczna i zmysłowa, Ucz się ucz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetnie wyszło :-)
OdpowiedzUsuńMoja Poli też w tym roku uczestniczyła w robieniu karteczek dla babć i dziadków, muszę na bloga wrzucić zdjęcia :-)
Nie dziwię się zachwytom babć, karteczki wyszły fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńEfektownie wszystko wyszło z Małym pomocnikiem :)
OdpowiedzUsuńSuper bardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki!
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyrosły ;))
OdpowiedzUsuń:*