poniedziałek, 19 listopada 2007

Z okazji ślubu

Karteczka w pudełku, jako dodatek do prezentu z okazji ślubu znajomych z Olsztyna, na którym niestety nie mogliśmy być.

Chciałam, żeby było coś innego niż standardowe 'w dniu ślubu' z różyczkami, mdło i słodko. I zazwyczaj biało-różowo. Duża część kartek, które myśmy dostali jest właśnie taka.. i jeśli nie popatrzę na podpis to nie mam pojęcia, która jest od kogo. Mimo cudnych i naprawde serdecznych życzeń w środku.

Zdjęcia nie są najlepsze, bo skończyłam po 16, a o tej godzinie dobrego światła w listopadzie już nie ma. Kolor tak naprawdę to bordo, a nie taka czerwień jaka wyszła na zdjęciach ;)

Pudełko:






I karteczka:



z przodu:


z tyłu:


detale:




7 komentarzy:

  1. Witaj!
    nawet nie pytam jak to zrobiłaś...cudne poprostu!podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu... JAK Ty to zrobiłaś? JAK to wszystko wycięłaś?.. nie ogarniam.. nie ogarniam...

    niesamowita kartka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mirabeel, jej.. z Twoich ust takie słowa, to normalnie o 10 cm urosłam :) Dziękuję.

    Jaszko.. nożyk z Lidla, podkładka, karton i trochę cieńszy papier do podklejenia. I jakieś 2 i pół godziny cięcia. Palce bolą do fakt ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No wiesz Ty co... powiedziałaś o tym "sposobie" ot tak sobie jakby to nic nie było... :kijaszek poszedł w ruch:
    Ja choćbym miała nożyk obrotowy i inne cuda to czegoś takiego NIGDY bym nie zrobiła... nieziemskie!

    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. o maj !!!! Jaka cudowne kartka?!?!?!?!??!?!?!?!

    projektowalas to sama te zawijasy????

    BOSKA

    OdpowiedzUsuń
  6. Yovi: Tak ;) To akurat jest najprzyjemniejsza czesc :) Olowkiem to ja moge sobie 'zawijasowac' w nieskonczonosc ;)

    OdpowiedzUsuń