poniedziałek, 25 lutego 2008

W torebce noszę różności

Ostatni z tej partii parchatków również doczekał się wpisu. Yovita prosiła, żeby napisać, obfotografować albo narysować to co nosimy w torebce. Że niby to coś o nas powie :) Obawaiam się jednak, że o mnie powiedzieć może tylko, że jestem bałaganiarą ;) Aczkolwiek chwilowo w torebce, a raczej torbie, mam pi razy oko porządek.

Po raczej 'bogatych' wpisach u Tores i Pasiakowej miałam ochotę na coś bardziej minimalistycznego:



i z drugiej strony:



I jeszcze z bliska:





A tak wpiete do albumu:



5 komentarzy:

  1. No nie żartuj, że mój bury wpis albo Pasiakowej - rysunkowy były bogate :D
    A Twój bardzo ładny, taki jasny. Podoba mi się ten niebieski kolorek, no i rysunek - marzenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tores: No w zasadzie to miałam na myśli moje wpisy w waszych albumach :)
    Aa.. I nie żaden bury tylko khaki ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super na tym niebieskim tle się prezentuje Twój rysunek :)
    Faktycznie oszczędny wpis (chociaż ten frędzelek i zawijaski.. ;) )..ale bardzo sympatyczniasty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rae... no ja jakaś szczególnie odkrywcza nie będę jeżeli napisze, że Ty cholero jedna rysować UMIESZ, POTRAFISZ i inne takie??

    Ciekawy wpis :D

    Ja już się boję pokazać zawartości swojej torebki - to takie.. intymne :P {zerkam na boki}

    OdpowiedzUsuń