Październikowe wyzwanie, temat: Czasem...
A same zdjęcia dzwonów (bo na scrapie chyba to słabo widać) wyglądają tak:
Zdjęcia zrobione w Grecji, w częściowo tylko odbudowanym po wojnie klasztorze, po drodze na Olimp.
Temat na listopad podaje Agnieszka.
I jako, że k_maja wywołała mnie do czytelniczego łańcuszka-ankiety, załatwię od razu:
1. O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Zawsze. Czasem nawet mąż (o ile sam akurat nie jest pochłonięty jakąś lektura) się irytuje, że siedzę wiecznie z nosem w książce.
2. Gdzie czytasz?
Wszędzie z wyjątkiem komunikacji miejskiej, bo włącza mi się choroba lokomocyjna (chyba, że książka wyjątkowo wciągajaca, to czytam nawet i w autobusie, z przerwami na uspokojenie żołądka).
3. Jeśli czytasz (na leżąco) w łóżku, to czytasz najchętniej na plecach czy na brzuchu?
Na boku!
4. Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej?
W zasadzie czytam prawie wszystko... Prawie, bez harlequin'ów i książek psychologicznych i podręczników ekonomii ;P A głównie fantastykę, SF i kryminały.
5. Jaką książkę ostatnio kupiłaś?
Serię 'Oś czasu' Birminghama
6. Co czytałaś ostatnio?
Connie Willis Zaćmienie, Carpe Jugulum Pratchetta (po raz kolejny)
7. Co czytasz aktualnie?
Tom Clancy Niedźwiedź i smok, Michael White Tajemnica Medyceuszy i zbiór opowiadań z Młotka w e-booku. (Tak, czytam parę rzeczy na raz, zawsze tak miałam, 3 to i tak mało)
8. Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek, to jakie one są?
Nigdy w życiu nie zaginałam rogów! Grr. Czasem pamiętam stronę, czasem po prostu znajduję miejsce, gdzie skończyłam, a czasem zakładam zakładką lub jakimś świstkiem. Zakładki jeśli już, to z wymiany na scrappassion, ale tylko i wyłącznie te płaskie! Żeby się nic nie odgniotło od jakiś guzików, czy ćwieków.
9. Co sądzisz o książkach do słuchania?
Tylko w samochodzie. W domu zdecydowanie wole 'naoczne' czytanie.
10. Co sądzisz o ebookach?
Czytam. Pod względem komfortu czytania nie robi mi różnicy, czy czytam z kartki, czy z monitora. Natomiast lubię książki mieć i tu jest duuuuuża różnica między e-bookiem, a wersją papierową.
Ktoś jeszcze się nie spowiadał? Nula! Do raportu ;)
piątek, 31 października 2008
Czasem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Toja pierwsza będę!
OdpowiedzUsuńpo pierwsze - zegary :)))))))
w związku z czym już cholernie mi się podoba, po drugie super układ, kolory...dla mnie bomba :)
Oooo, ale połączenie...te sznurki, zegar, zdjęcia...Mrowienie na plecach mam :))
OdpowiedzUsuńŚwietna praca!
Bossssssssssski
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z tymi sznurkami !!! - bardzo urokliwy scrap i zdjęcie samo w sobie :)
OdpowiedzUsuńniesamowite są te sznurki!
OdpowiedzUsuńo rety Rae...
OdpowiedzUsuńpojechałaś po bandzie o_O
I jeszcze te dzwoneczki przyczepione do sznureczka...
mmmr cudo!
ciekawy pomysł i świetnie zrealizowany!
OdpowiedzUsuńpowtórzę za babami: sznurki! niemożliwie przyciągają uwagę
OdpowiedzUsuńnooo, rewelacja... już któryś raz oglądam... Genialny pomysł z tymi 'powtórzonymi' sznurami....
OdpowiedzUsuńABSOLUTNIE GENIALNE!Wszystko tak niesamowicie skomponowałaś, fota "wystaje" ponad papier za sprawą tych sznurków... no niesamowicie, taką głębię tu zrobiłaś!!!!!!!
OdpowiedzUsuńi jaki tekścior ...wszystko idealnie idealne osiem:)
scrap czasowy genialny!!
OdpowiedzUsuńa fotki powalajace
ja natomiast zapraszam na mojego bloga po szczegoly zadania,ktore Ci przygotowalam
padłam!!! kosmiczny scrap. KOSMICZNY!!!!!!
OdpowiedzUsuńMam dla Ciebie małą niespodziankę na moim blogu :) Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://berryboar.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń