Z małym poślizgiem, ale jest (bo to jedno z moich postanowień noworocznych ;P) - notes na notatki scrapowe, filcowe i ogólnie craftowe. Parę projektów jest już tam wpisanych, więc nie mam wyboru, będę musiała je realizować :)
Środek:
Pobawiłam się też trochę nowymi zabawkami, jak widać :)
Embossing:
I crackle effect na moich nowych, wyczekanych motylkowych stemplach:
Wracając jeszcze do tytułu posta... Mollik zaprosiła mnie do zabawy muzycznej. I dylemat mam, bo chyba wolałabym, żeby mi towarzyszyły obrazy ;) Dźwięk jest dla mnie głównie tłem. Miło jak jest, ale jakbym miała wybór między dozniami wizualnymi a akustycznymi to bez wahania wybieram te pierwsze.
Ale ten utwór, w zasadzie cała ścieżka dźwiękowa, chyba mogłaby mi towarzyszyć na ten koniec świata (haha, i tak znam to na pamięć ;D)
Uwielbiam ten film, czytałam Upiora w Operze w paru różnych wersjach, a do tego ogólnie lubię operę (a co).
Wszyscy chyba udział już w tej zabawie wzięli, więc nie będę się znęcać.
ja nie brałam udziału, ale jak sie nie chcesz znęcać to nie zachęcam ;D
OdpowiedzUsuńsliczny notes, w takim to będą sie rodzic same znakomite pomysły :)
świetny notes, musi być pełny ! :) ja też uwielbiam upiora :) i to chyba jedyna moja ulubiona opera :P
OdpowiedzUsuńosz!! cudo!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest! Przepiękny!
OdpowiedzUsuńA Twoje pismo... olaboga...aż mam ciarki!
Świetny notes na duuużo świetnych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńSuper notes!!!
OdpowiedzUsuńzakochałąm się w Twoim notesie!!! jest cudowny, w takich kolorach jak lubię :)
OdpowiedzUsuńnotes jest absolutnie rewelacyjnie piękny!!! a okładka powalająca!!!
OdpowiedzUsuńMotylek piękny:)
OdpowiedzUsuńpiękny inspirujący notes, a przede wszystkim - doskonały pomysł :)
OdpowiedzUsuńmogę kiedyś spapugować?
Dziekuję pięknie za komentarze :)
OdpowiedzUsuńAnai: Pewnie, że papuguj :) A pomysł chyba też nie całkiem mój, trochę tego w sieci jest :)
Ech wszystko mnie zachwyca u Ciebie,aż wstyd, że pierwszy raz tu trafiłam...
OdpowiedzUsuń