Miałam przyjemność zaczynać kolejną edycję łańcuszka i do liftowania wybrałam sobię kartkę Coffee ;)
A że w ostatnio sporo ślubów w gronie rodziny i znajomych, to padło na kartkę ślubną właśnie:
Trochę detali:
czwartek, 26 lutego 2009
Ślubnie i w różu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jedna z fajniejszych kartek ślubnych, jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńo reeetyyy!!! genialna!!!!!
OdpowiedzUsuńwow, kartka bajer, strasznie fajny pomysl z ta para na tekturce!
OdpowiedzUsuńMiałam przyjemność (trudną) liftować tą karteczkę, jest bossska ...
OdpowiedzUsuńOh dear! This is stunning!!!
OdpowiedzUsuńI love your card,very bautiful.You gives me lot of ideas, thank you for that!!!
Have a nicew day!
Love from Norway - Anne
No poszło Ci świetnie!
OdpowiedzUsuńPiękna kartka. Subtelna i zmysłowa. Piękne wykonanie.
OdpowiedzUsuńPiękna!!! Bardzo delikatne i zwiewna :)
OdpowiedzUsuńSuper! I chyba się nie mylę, że to Twóje własne silhouette'owe figurki??
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalny pomysł ... ja tez własnie robiłam kartke "ślubną" ;)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam