Mam parę zaległych prac scrapowych do opublikowania, ale dziś aż trzy fotki wyzwaniowe, więc prace poczekają ;) Skoro juz i tak tyle czekają, to chwilę dłużej im nie zaszkodzi ;)
Wyzwanie oczywiście na blogu u Uli:
Dzień trzeci ULUBIONY DŹWIĘK
Strasznie ciężki był dla mnie ten temat, bo najpierw nie mogłam wymyślić nic kompletnie, potem nie mogłam się zdecydować, a potem jak na złość nie było okazji, żeby "obiekt" sfotografować. Bo jednym z moich ulubionych dźwięków jest cichutki, spokojny oddech mojego śpiącego dziecka. Mogłabym leżeć i po prostu słuchać jak śpi :)
Dzień czwarty: PRZEZROCZYSTY
Prawie wszystkie posiadane przez nas szkła - początkowo chciałam zrobić zdjęcie samych kielichów, z ciekowości czy tyle warstw przezroczystego szkła zachowa tę przezroczystość. (I zrobiłam nawet, ale nóżki okazały się ciekawsze ;) )
Dzień piąty, czyli jestem na bieżąco, je je je: CZEGO NIE ZNOSISZ ROBIĆ
Nie znoszę, absolutnie nie znoszę chorować. Nie trawię przymusowego leżenia w łóżku, pilnowania godzin przyjmowania lekarstw i tego wszystkiego co z chorowaniem jest związane.
Dobór eksponatów przypadkowy ;)
piątek, 9 listopada 2012
Fotograficznie nadrabiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
też uwielbiam oddech śpiącego dziecka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny Śpioszek, ja tez uwielbiam słuchać jak mój Synek śpi ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie nóżek kieliszków PRZEPIĘKNE.
Chorować chyba nikt nie lubi :/ masz rację.
Oj tak! Śpiący maluch to coś cudownego... Miałam dzisiaj próbkę po raz kolejny o 4.oo - kiedy to ja się obudziłam i mogłam ( na szczęście) słuchać tylko spokojnego oddechu....
OdpowiedzUsuńKieliszków nóżki sfotografowałaś przepięknie!
Rewelacyjne zdjęcie kieliszków
OdpowiedzUsuń