piątek, 9 listopada 2012

Fotograficznie nadrabiam

Mam parę zaległych prac scrapowych do opublikowania, ale dziś aż trzy fotki wyzwaniowe, więc prace poczekają ;) Skoro juz i tak tyle czekają, to chwilę dłużej im nie zaszkodzi ;)

Wyzwanie oczywiście na blogu u Uli:


Dzień trzeci ULUBIONY DŹWIĘK

Strasznie ciężki był dla mnie ten temat, bo najpierw nie mogłam wymyślić nic kompletnie, potem nie mogłam się zdecydować, a potem jak na złość nie było okazji, żeby "obiekt" sfotografować. Bo jednym z moich ulubionych dźwięków jest cichutki, spokojny oddech mojego śpiącego dziecka. Mogłabym leżeć i po prostu słuchać jak śpi :)



Dzień czwarty: PRZEZROCZYSTY

Prawie wszystkie posiadane przez nas szkła - początkowo chciałam zrobić zdjęcie samych kielichów, z ciekowości czy tyle warstw przezroczystego szkła zachowa tę przezroczystość. (I zrobiłam nawet, ale nóżki okazały się ciekawsze ;) )



Dzień piąty, czyli jestem na bieżąco, je je je: CZEGO NIE ZNOSISZ ROBIĆ

Nie znoszę, absolutnie nie znoszę chorować. Nie trawię przymusowego leżenia w łóżku, pilnowania godzin przyjmowania lekarstw i tego wszystkiego co z chorowaniem jest związane.


Dobór eksponatów przypadkowy ;)

4 komentarze:

  1. też uwielbiam oddech śpiącego dziecka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny Śpioszek, ja tez uwielbiam słuchać jak mój Synek śpi ;)
    Zdjęcie nóżek kieliszków PRZEPIĘKNE.
    Chorować chyba nikt nie lubi :/ masz rację.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak! Śpiący maluch to coś cudownego... Miałam dzisiaj próbkę po raz kolejny o 4.oo - kiedy to ja się obudziłam i mogłam ( na szczęście) słuchać tylko spokojnego oddechu....
    Kieliszków nóżki sfotografowałaś przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjne zdjęcie kieliszków

    OdpowiedzUsuń