Miałam dziś robić zupełnie co innego, ale zgrywałam zaległe zdjęcia na dysk i to ujęcie Małego spowodowało zmianę planów ;)
Wszystkie elementy mojego autorstwa
piątek, 26 lutego 2010
Słodki chłopczyk
Autor: Rae o 01:54 14 komentarze
środa, 17 lutego 2010
Zimowe spacery
Konkurs na forum zmobilizował mnie do zrobienia albumu, który w końcu zostanie w domu. U nas. Nie leci nigdzie. Będzie sobie leżał i już.
Miało być zimowo i ze śnieżynką. Format miałam już i tak wymyślony, na szczęście nie kolidował z zaleceniami.
Zimowo jest... zdjęcia ze spacerów, w różnych wersjach - bo w końcu spacerujemy z wózkiem i w chuście, a czasem bierzemy wózek do samochodu i jedziemy gdzieś dalej na spacer.
Kolory - moje najulubieńsze :) I co, że zima, chustę też mam zieloną i czapkę zieloną i rękawiczki... ;D Dużo Cracle i Glossy Accents i farbek pękających :)
Dużo zdjęć, szkoda tylko, że kiepskich, ale pogoda taka, że ciemno i ponuro, (po kliknięciu w zdjęcie, jak zwykle większe się otwiera).
Okładka jest podwójna, z wierzchu z cienkiej półprzezroczystej pleksi, taka cześciowo ozdobna, częściowo ochronna.
Napis 'zimowe' wycinane w tej samej pleksi i pokryte Perfect Pearls. Trochę się ściera, nie bardzo wiem jak to bardziej utrwalić - niby można by pokryć glossy accents, czy przezroczystym embossingiem, ale będzie wtedy zewnętrzna szklista warstwa, a teraz jest takie fajne, bo powierzchnia sama w sobie matowa, a mieni się ładnie.
Każda strona jest szyta z dwóch kawałków i tworzy kieszonkę - na dodatkowe zdjęcia i zapiski.
Troszeczkę zbliżeń:
Materiały: baza - gruby szary papier, okładki - tektura 2mm, półprzezroczysta pleksi 0,5mm, papiery z zestawów: K&Company Ancestry.com, BG: Fruitcake, Boxer i Dasher, kształty tekturowe (strzałki, nawiasy, ramki, kłódki) ze Scrapińca, literki BG z różnych zestwów i Holiday Alpha ze scrap.com.pl, papierowy centymetr, stemple jurnalingowe, wycinanki z dziurkaczy, filcowe śnieżynki, guziki, koraliki literki, tasiemki, ćwieki zwykłe małe i epoksydowe, fragmenty starego słownika, dużo Cracle i Glossy Accents i farbek pękających, Perfect Pearls ze scrap.com.pl, tusze róźne, szycia maszynowe...
Autor: Rae o 23:05 9 komentarze
poniedziałek, 15 lutego 2010
Walentynkowy lift
Kiedy Bikeflower zaproponowała na wyzwanie cardliftowe na forum tę karteczkę autorstwa Camilli, wiedziałam od razu jak ma wyglądać moja interpretacja ;) I że będzie dla mojego własnego, prywatnego męża z okazji Walentego, a co.
Wyszło tak:
Idąc za chlubnym przykładem Eweliny w końcu zmobilizowałam się też, żeby zacząć ozdabiać środki kartek:
I szczegóły:
Baza - niebieski karton z papiernika. Papiery: K&C Ancestry, Chocomint z ILS i Home For The Holidays: Mistletoe Kisses WB (to to kremowe, co ledwo widać i środek środka. Kwiatki Essential 3 Rue88 i białe z scrap.com.pl (te takie pomaziane to też to), tasiemka bawełniana i serduszkowy guzik z pasmanterii, ćwieki i strzałka z szufladki z ćwiekami ;P, stemple, odbitki stemplowe od Oliwiaen, tusze, biały puder do embossingu. Serduszka wycinane z beermaty, tuszowane Distress Vintage Photo i na to Cracle Accents.
Autor: Rae o 14:10 9 komentarze