Od wczoraj nominalnie mam urlop, zaplanowany jeszcze w zeszłym roku i to w okolicach października. Mężowy urlop też zaklepany, a u nich grafiki urlopowe są skomplikowane...
Mieliśmy pojechać z dzieckiem do dziadków, na ferie, nad morze. Takie plany były ;)
Tyle, że plany, jak wszyscy wiedzą, mają to do siebie, że czasem wypada coś niezaplanowanego. Mały zaczął kaszleć, chrypieć, smarkać... Dziś nie jest już tak źle, chociaż żeby wytrzeć mu nos zamiast chusteczek zaczęłam używać pieluch :P Chusteczka jest za mała po prostu (a pieluchy mieliśmy też muślinowe, mieciutkie, szkoda żeby się całkiem marnowały w szafie :P) ;)
Poniższy mini-album powstał na nasz cykl "2 z 2" - tym razem papiery wybierała Ewa.
Prawie zawsze dziewczyny zaskakują mnie wyborem i tym razem też tak było.
Ale.. znowu na niebiesko? ;)
Przemknęło mi przez myśl, żeby wykorzystać te trudniejsze, prawe strony, ale niebieski nie dawał spokoju. Pomyśłam o zdjeciach śpiacego Jerza, w chmurkach. Początkowo miał być LO, potem Ewa przysłała mi zdjęcia swojej pracy i co się okazało? ;) Może nie śpiący Jerzyk, ale chmurki jak najbardziej ;). Ale w końcu co to przeszkadza? To tylko dodatkowe wyzwanie ;)
I naprawdę miałam zrobić scrapa. Ale po pierwsze nie mogłam się zdecydować KTÓRE zdjęcie. Potem wpadł mi w ręce kawałek folii bąbelkowej... i tak LO ewoluowało trochę i zostało albumem ;)
Album jest nieduży, tylko 6 kart łącznie z okładkami.
Za to raczej grubiutki, mimo niewielkiej ilości ozdób, bo każda strona zszyta jest z 3 warstw - dwa papiery i środek z folii bąbelkowej lub pianki.
Folię szyło się kiepsko, całość nie była wcześniej sklejona i musiałam mocno pilnować, żeby przy szyciu nic się nie rozjechało. Ale efekt bardzo mi się podoba, strony są takie poduszkowe :)
Od razu uprzedzam, zdjęć sporo, ale w gruncie rzeczy strony są bardzo podobne do siebie. Użyłam wyłącznie dwóch naszych wybranych papierów (zgodnie z zasadami wyzwania), sporej ilości pastry strukturalnej (odbijałam nią folię bąbelkową i malowałam pędzlem) i dwóch kolorów mgiełek (czego w ogóle nie widać na zdjeciach), guzików w dwóch odcieniach niebieskiego, pasujących do kolorów papierów, odrobiny ażurowych wycinanek i wydrukowanego tekstu jednej z najpopularniejszych kołysanek :) A na koniec jeszcze kropkozylion perełkowych kropeczek z Perlen Pena.
I... tadam! Koniec :)
A, że praca jest monochromatyczna, bo tylko w błękitach to zgłaszam ją na wyzwanie na blogu Artimeno :)
piątek, 8 lutego 2013
Na chmurce
Autor:
Rae
o
13:37
23
komentarze
Etykiety: albumy, dziecięce, dzieć, Galeria RAE, guziki, My się zimy nie boimy, Przyszła wiosna, wyzwania
sobota, 12 stycznia 2013
Zimowe urodziny
W styczniu u nas jest sporo okazji kartkowych - sam Dzień Babci i Dziadka to już 6 kartek ;)
Ale zaczynam spokojniej, od karteczki urodzinowej. Niebieskiej, raczej spokojnej, delikatnie błyszczącej od brokatu.
Kartka wykonana wg mapki Mojo Monday 275.
Pobawiłam się trochę moimi Promarkerami - stempelek "Sto lat!" został odbity tuszem i następnie pomalowany, a raczej odbarwiony Promarkerami - chciałam uzyskać właśnie takie błękitne rozjaśnienia w środku liter.
A następnie dodałam jeszcze odrobinę niebieskiego brokatu w kleju.
Wstążka również została przemalowana Promakrerem na niebiesko - efekt jest idealny, kolor kryje świetnie (oryginalnie wstążeczka była różowa!) i co najważniejsze równo, nie widać żadnych smug, ciemniejszych czy jaśniejszych pasm.
Motyw zawijasów na papierze "W ptasich trelach" również został podkreślony brokatem.
Ze względu na ten brokat tu i tam (który jest dostępny między innymi właśnie "Na Strychu") zgłaszam karteczkę na wyzwanie na blogu "Na strychu":
Rameczka z mojego ulubionego wykrojnika również delikatnie połyskuje, dla odmiany za sprawą dość obfitego potraktowania jej Glimmer Mistem.
Autor:
Rae
o
22:26
3
komentarze
Etykiety: Dla maluszka, Galeria RAE, I kropka, kartki, Przyszła wiosna, wyzwania
środa, 6 czerwca 2012
Łączka dla maleństwa
Na 5 wydanie wyzwania z dwoma papierami również tym razem zrobiłam karteczkę - i chociaż pierwotnie miała być chłopięca (zielona strona z napisami "Słodkich słówek" i niebieska "W kwitnącym sadzie") to ostatecznie skusiło mnie raczej nietypowe połączenie różu, zieleni i żółci. Papiery są bardzo pastelowe, delikatne i nawet w takim zestawieniu wyglądają razem dobrze - wiosennie i świeżo, czyli idealnie dla nowo narodzonego maleństwa.
Karteczka jest bardzo warstwowa - wykorzystałam również fragment taga z kolekcji "Dla maluszka" - z tłem odpowiadającym tylnej stronie "Słodkich słowek" :)
Do tego całe stadko kwiatków wyciętych z obu papierów plus trochę całkiem maleńkich kwiatuszków Primy i paseczek wycięty z etykietek "Dla maluszka" w kolorze różowym:
Autor:
Rae
o
23:30
4
komentarze
Etykiety: Dla maluszka, dziecięce, kartki, Przyszła wiosna, wyzwania
poniedziałek, 28 maja 2012
Motyle i takie tam
Karteczka dla mamy, była oczywiście - i dziś mogę już pokazać. Tzn mogłam już w sobote, bo dotarła na czas, ale w sobotę byliśmy w Cieszynie i AFK.
Jest to lift, bardzo luźny jak na mnie - bo i układ nie do końca i styl i kolory - pracy Amy Sheffer, czyli aktualna zabawa liftowa w Art-Piaskownicy.
Oryginalna karteczka wygląda tak.
Pobawiałam się trochę, razem z dziecięciem, w stemplowanie (tylko dwa stemple odbite na koszulce, sprały się), embossing na gorąco, jakieś mgiełki, tusze i takie tam. Bazą jest papier "W ptasich trelach" z kolekcji wiosennej, a konkretniej jego tylna strona. Jak widać mimo takiego maltretowania nic się nie wygięło, a wcale nie był prasowany ;)
Do tego rameczka z wykrojnika również stemplowana i embossingowana (jakieś 4 warstwy bezbarwnego pudru), motylki wycięte z perłowego papieru wizytówkowego i do kompletu para stemplowanych.
Nadrabiam też dziś hurtem (bo w weekend naprawdę się nie dało) zdjęcia na wyzwanie na blogu Uli.
Sobota (chociaż pasowała by też powyższa karteczka ;)) - MAMA
Niedziela: RELAKS
I dzisiejszy temat, czyli JAK SIĘ DZIŚ CZUJESZ:
O tak się czuję, o:
Autor:
Rae
o
23:30
6
komentarze
Etykiety: foto, kartki, lift, Przyszła wiosna, W kratkę, wyzwania
piątek, 11 maja 2012
Zielono
Zielona karteczka imieninowa, która poleciała do Monika, została zrobiona zgodnie z wytycznymi naszego wyzwania 2 z 2. Można tu zobaczyć obie zielone strony papierów, które sa bohaterami bieżącej edycji. Mimo tego, że zieleń tulipanów jest dość intensywna, a krateczka z papieru "Czyste i pachnące" bardzo pastelowa, to świetnie do siebie pasują.
Kwiatki zrobione są z grubego bielonego papieru, który został dość mocno zmasakrowany na różne sposoby, a następnie ozdobione kropeczkami z Pearl Makera.
W środku również te same papiery, w postaci naklejonych, jeden na drugim, kształtów wyciętych wykrojnikiem. Bardzo podoba mi się ten kształt wykrojnika, ale brakuje mi jeszcze tak co najmniej jednego rozmiaru 'pomiędzy'. Chciałabym, żeby dało się robić takie cieniutkie rameczki..
Autor:
Rae
o
15:17
2
komentarze
Etykiety: Dla maluszka, kartki, Przyszła wiosna, wyzwania
piątek, 20 kwietnia 2012
Pierwsze kroki
Powoli uzupełniam kolekcję LO z różnymi wydarzeniami z życia dziecięcia. Tym razem padło na chodzenie i jedne z pierwszych samodzielnych kroczków. Moje dziecko było dość ostrożne, przy meblach/scianach i za rękę chodził całkiem pewnie, ale wcale nie miał zamiaru puścić się i iść całkiem o własnych siłach ;)
Oczywiście na zdjęciu nie ma tych naprawdę pierwszych kroków, bo nie powiadomił nas, że mamy przygotować aparat i te pierwsze pierwsze nie są wcale udokumentowane ;)
Ale powiedzmy, że jest to pewne przybliżenie.
Zbliżenie:
Detale (uwielbiam te guziki!):
Pierwszy, jeden, I oraz 1 w dowolnej odmianie i formie, to temat aktualnego wyzwania na blogu Galerii RAE - zapraszamy do udziału :)
A ja przypominam jeszcze, że do 30 kwietnia czekamy na zgłoszenia do naszego Galeriowego DT, więcej informacji tutaj.
Autor:
Rae
o
02:19
1 komentarze
Etykiety: dzieć, I kropka, Kolory zimy, Przyszła wiosna, scrapy, W kratkę
piątek, 13 kwietnia 2012
Kielich w tiulu
Tak, wiem. W marcu jest taka dziuuuuura. No trudno, jest, i już. Może uda się prace, które powstały w międzyczasie wrzucić. A może nie :)
Dzisiaj zaproszenia, które zrobiłam na prośbę znajomych - na komunię ich córki.
Z tymi klimatami mi nie bardzo po drodze, więc postawiłam na motyw klasyczny - kielich i winogrona (taki kielich, z jednego koła, pierwszy raz widziałam chyba u Agnieszki, dawno dawno temu i dzięki jej za to, bo nie zdążyłabym zamówić u Gizmo gotowych kształtów, a tak, dziurkacz, nożyk i jest :) )
Kolekcja 'W tiulu i koronkach' idealnie nadaje się również i na taką okazję - i całe szczęście, bo nawet papieru wizytówkowego nie mam, się wziął i skończył.
Tekst zaproszenia wydrukowany i wycięty wykrojnikiem (mały barok - ten sam co pod kielichem na przedniej stronie kartki - uwielbiam go)
Winogrona to kropki akrylowe pomalowane fioletowym pigmentem Perfect Pearls - efekt jest naprawdę ładny, matowy, ale z tym charakterystycznym dla tego medium połyskiem. Ale... maluje się koszmarnie, kropki są śliskie, pigment z nich zjeżdża, dopiero n-ta warstwa wygląda sensowenie. Być może gdyby je wcześniej jakoś zmatowić, ale ja malowałam na przyklejonych już do kartki, więc nawet nie bardzo było jak ;)
Listki zapsikane mgiełką, więc całość mieni się w świetle. I tak w ogóle to nie spodziewałam się, ale jestem z tych zaproszeń całkiem zadowolona :)
Aha, a Uhak wypuścił nowe papierki, w jednym z moich ulubionych kolorów - o tu można się zapisać na candy :)
Autor:
Rae
o
23:35
6
komentarze
Etykiety: kartki, Przyszła wiosna, W tiulu i koronkach
poniedziałek, 20 lutego 2012
W kolorze słońca
Ostatnio robię coraz więcej pełnowymiarowych LO i nie ukrywam, że mam z tego coraz większą frajdę. I problem z przechowywaniem ;)
To, że bardzo wdzięcznym obiektem takich prac jest dziecko, to dla każdej mamy jasne ;) A, że dodatkowo moje jest moim najwdzięczniejszym odbiorcą, który zachwyca się każdym guzikiem, toteż robienie takich scrapów to po prostu czysta (tzn technicznie rzecz biorąc to raczej brudna) radość ;)
To LO powstało na aktualne wyzwanie na blogu firmowym Galerii RAE (na które serdecznie zapraszamy!). Zgodnie z tematem wyzwania jest praktycznie monochromatyczne i oczywiście w kolorze żółtym :)
Dziecię na tym zdjęciu ma niecałe 4 miesiące - i jest słodki :P
Dodatki dookoła to, jak ostatnio bywa często, trochę kompromis, a trochę suma tego co oboje (czyli ja i główny bohater scrapa) lubimy najbardziej ;)
Aha, brokatowi niniejszym mówię żegnaj - w kleju mam tylko niebieski, inne kolory sypkie i mam dość. Jeszcze dziś mimo wielokrotnego odkurzania w międzyczasie znajduję złote i żółte drobinki wszedzie! Jeśli nie zaopatrzę się w jakąś bardziej współpracującą postać, to nie będę korzystać, i koniec.
I trochę zbliżeń:
Autor:
Rae
o
23:35
11
komentarze
Etykiety: dzieć, Przyszła wiosna, scrapy, W kratkę, wyzwania