Dużo się u nas ostatnio dzieje i to w bardzo szerokim zakresie - ale remont już prawie skończony, chociaż postanowiliśmy dzisiaj, że może już z rozpędu odmalujemy też pokoje, a co tam ;)
Dlatego praca znowu z lekka przeterminowana - dobrą chwilę temu trafiła już do kolejnej uczestniczki. Kolorowy wpis do albumu Inki, bo tak życzyła sobie w liście właścicielka, a ja też miałam akurat fazę na kolory ;) (Teraz już nie mam, teraz prace będą ciemne i niekolorowe, a kto zaglądał na firmowego bloga to może się domyślić dlaczego :D)
Tematem albumu jest zobrazowanie motta życiowego, a ja ni hu hu czegoś takiego nie mam, wierzcie lub nie, ale nie mam. Nigdy to na mnie nie działało jakoś ;) Dlatego wykorzystałam cytat, który już raz kiedyś oscrapowywałam, o tu.
I efekt jest taki:
I strony pojedynczo:
Całość chyba dość dobrze oddaje temat ;) I jak widać poniżej jest dość przestrzenna jak na album, który ma się domknąć ;) (A to początek drogi dopiero)
A fota nie moja - pstrykał parę lat temu mój młodszy brat (który zresztą dzisiaj - a raczej wczoraj, bo przed północą, osiągnął pełnoletność ;) )
Sorki młody, ukradłam z Twojego devianta bez pytania ;)
niedziela, 8 grudnia 2013
Chaos v.2
Autor: Rae o 01:29 4 komentarze
Etykiety: albumy, Ale plama, Dla maluszka, Galeria RAE, wędrowniczki, wymiany
niedziela, 17 listopada 2013
Historie niezwykłe
Mimo przykrych doświadczeń skusiłam się raz jeszcze, po baaaaardzo długiej przerwie w takich zabawach, na wędrujący album. I mam nadzieję, że tym razem album wróci pełny, w całości i z niezwykłymi wpisami ;)
Tak wyszło, że ostatnio robiłam sporo prac czystych, starannych i "grzecznych" ;) W tym albumie naćkałam tak, że ho ho ;)
Okładki z tektury introligatorskiej zostały zaciapane dokumentnie mgiełkami, tuszami, gesso, medium żelowym i w ogóle wszystkim co wpadło w ręce, a międzyczasie razem z dzieckiem, które w końcu ma być bohaterem tego albumu sypnęliśmy radośnie mikrokulki. Dziecko bardzo radośnie ;)
Do tego literki, jakieś drobiazgi i jest:
Wnętrze:
Mój wpis - przy użyciu tylko 2 papierów, bo w związku z aktualną zabawą "2 z 2" :)
I kieszonka na zdjęcia do oscrapowania
No i tyłek:
Autor: Rae o 01:13 8 komentarze
Etykiety: albumy, dziecięce, dzieć, Galeria RAE, maski, Rozkwitaj, Ucz się ucz, W tiulu i koronkach, wędrowniczki, wyzwania
poniedziałek, 4 listopada 2013
Bo karteczka musi być :)
Parę dni temu moje, już takie duże, dziecię skończyło 4 lata. I oczywiście z tej okazji powstała karteczka :)
Karteczka jest bardzo prosta, wg mapki nr 317 (aktualnej i jeszcze nawet zdążę ją zgłosić, na na :) ) Mojo Monday. No, luźno dość ta mapka potraktowana ;)
A kartka prosta, ale za to z kolorowanką (digi stempel Whiff of joy) - mimo posiadania markerów koloruję nimi dość rzadko (ehem, mam je już 10 miesięcy, a to jest 2 kolorowanka. Tak, druga.), częściej używam ich do innych celów. W związku z tym brakuje mi trochę wprawy i pokolorowanie tego obrazka zajęło mi blisko godzinę. Na swoją obronę powiem, że kolorowałam na kolanie, czekając aż dziecię skończy zajęcia i było ciut niewygodnie. Spojrzenia innych mam, bezcenne :D
A radość dziecięcia jeszcze bardziej :)
W trochę innym ujęciu:
I zbliżenie na kolorowankę:
Tak, myszka jest niebieska. Jak Tutek z Misia w Dużym Niebieskim Domu. Innym powodem było też to, że mam tylko jeden szary ;)
Autor: Rae o 01:05 5 komentarze
Etykiety: dziecięce, dzieć, Galeria RAE, I kropka, kartki, kolorowanie, wyzwania
środa, 9 października 2013
Łosoś w szarościach
Kusiło mnie bardzo, żeby zatytułować tego posta "zdechły łosoś łamany różem", ale zdanie to pochodzi z pewnej anegdoty, a to grono osób, które ją zna, raczej tu nie zagląda ;)
Wracając do rzeczy, czyli karteczki - powstała ona na aktualną (tak, tak, to znowu aktualna praca, a nie żadna z nieopublikowanych zaległości, których czekają stosy ;) ) edycję naszej zabawy 2 z 2, a papiery wybierała Justynka.
Dziewczyny zawsze mnie zaskakują wyborem :)
Ale z tej kartki jestem w zasadzie zadowolona, bo była pewnym eksperymentem i wyszła tak jak planowałam - a to się wcale nie zdarza tak często.
W trochę innym ujęciu:
Wstążka oczywiście malowana niezastąpionymi do tego celu Promarkerami. Tzn jednym, szarym.
Napis to pisak do embossingu + srebrny puder do detali.
A w ogóle karteczka wykonana jest wg mapki Mojo Monday nr 313 (czyli zeszłotygodniowej)
A robienie prac i potem zdjęć wygląda mniej więcej tak:
I towarzyszą temu odgłosy mniej więcej takie:
- Utah oddaj wstążkę!
- Usti, nie liż kleju!
- Idź sobie!
- Zabieraj łapę!
- Zostaw te ćwieki paskudo!
A na końcu obowiązkowo:
- Spysiaj z kadru Utah!
Autor: Rae o 01:11 6 komentarze
Etykiety: Ale plama, Galeria RAE, kartki, Rozkwitaj, wyzwania
czwartek, 3 października 2013
W fioletach z okazji ślubu
Dziś dla odmiany będzie na bieżąco. A co ;)
Sezon ślubny w zasadzie się skończył, ale przecież to nie znaczy, że śluby się nie odbywają ;)
U mnie dziś propozycja w trochę nietypowych kolorach i z mocniejszym akcentem kolorystycznym niż tradycyjnie ;) Muszę przyznać, że fiolety jakoś ostatnio bardziej polubiłam, zwłaszcza takie jak tu, z dużą dawką niebieskiego ;)
Rameczka z kolekcji "Rozkwitaj" została najpierw popsikana turkusową mgiełką, dzięki czemu ma piękny połysk, a następnie potuszowana fioletowym i błękitnym tuszem, kwiatki też dostały swoją porcję brokatu, a spod nich wystają listeczki z masy MS, które udało mi się zrobić z doskoku na M&T u Olgi na Craftshow :)
Autor: Rae o 10:20 2 komentarze
Etykiety: Galeria RAE, kartki, My się zimy nie boimy, Rozkwitaj, ślub
wtorek, 20 sierpnia 2013
Chlapu chlap
Z wakacji wróciliśmy już miesiąc temu, a zaległości tutaj tylko rosły ;)
Ale koniec tego dobrego - bo w końcu mam tez sprawny aparat! Okazało się, na szczęście, że to jednak wina obiektywu, który w pewnym momencie wziął się i całkiem padł ;) Za całe 50 zł kupilam na allegro używany, byle szybko mieć cokolwiek - i w końcu - działa! Je, je, je ;)
Wracając zatem do zaległości i wakacji...
Albumik, mini (12x12 cm plus sprężyna), baaardzo prosty, ze zdjęciami z zeszłorocznych wakacji, a konkretniej jednej radosnej sesji basenowej (w tym roku dziecko w ten basenik już się nie zmieściło, ale mial inny, więc... ;) )
Całość mimo naprawdę niewielkiej ilości ozdób jest dość gruba, bo bazą jest 2mm tektura.
Całość natomiast prezentuje się tak:
A niektóre strony tak:
I rzut oka na detale ;)
A z nowości domowych mamy jeszcze dwie ;) A raczej dwóch:
Chłopcy są zadomowieni całkowicie, mieszkają u nas od miesiąca i uwielbiają mi "pomagać" w scrapowaniu prawie tak jak moje dziecko ;)
Oba kotki pochodzą stąd: Leśny Chochlik (aczkowiek chwilowo strona nie działa, a właścicielka akurat wyjechała i nie jest w stanie tego wyprostować)
Autor: Rae o 11:23 8 komentarze
Etykiety: albumy, Ale plama, drobiazgi, dziecięce, dzieć, foto, Galeria RAE, kociambry
poniedziałek, 1 lipca 2013
W naleśniku
Wczoraj na blogu firmowym Galerii RAE zaczęliśmy nowy cykl wyzwaniowy - i serdecznie zapraszamy ;)
Dla mnie zabawa jest podwójna - bo muszę najpierw zdecydować, którym przepisem będziemy się bawić ;) A potem go zrealizować, obfotografować i zinterpretować craftowo (bo nie tylko scrapowe prace mogą przecież być ;) )
Ale że gotować lubię, eksperymentować jeszcze bardziej to - no właśnie, to jest zabawa ;)
Co prawda akurat ten przepis to żaden eksperyment, bo naleśniki występują u nas bardzo często, w najróżniejszej postaci - a ta wersja w sezonie truskawkowym jest obowiązkowa...
(po kliknięciu przepis otworzy sie w czytelnieszym rozmiarze :) )
Miałam tyle wariantów, że nie mogłam się zdecydować - tu inspirować można się wszystkim! Ostatecznie jednak stanęło na tym:
Album kapeluszowy występował ostatnio, ale powstał już dawno, a ja te zdjęcia bardzo lubię :) A do tego często bawimy się w zawijanie w naleśnika ;)
Nie wiem co prawda jak będę przechowywać to LO, bo ze względu na zawijanie wyszło baaaardzo przestrzenne.
Trochę detali:
No i czy ktoś jest w stanie zaprzeczyć? Słodycz w czystej postaci :P I do schrupania w całości, jak głosi podpis drobnym drukiem (ee.. znaczy ręcznie, ale nie w tym rzecz przecież ;) )
Autor: Rae o 13:33 4 komentarze
Etykiety: dziecięce, dzieć, foto, Galeria RAE, guziki, I kropka, kulinarnie, scrapy, W tiulu i koronkach, wyzwania
piątek, 28 czerwca 2013
Na zakończenie
Temat na czasie - jak widać po sporej ilości blogów - czyli karteczki pożegnalne/dziękczynne na zakończenie klasy/szkoły/przedszkola czy innych takich ;)
W naszym przypadku innych takich. Jerzowe zajęcia skończyły się tydzień temu, w poprzedni czwartek dzieci dostały dyplomy, rodzice płytki ze zdjęciami z całego roku, no a my (my, my, wspólnie, ja i Jerzy) przygotowaliśmy dla Pań karteczki :)
4 sztuki, dla 4 pań... Jak na moje warunki to hurt! Niby każda karteczka inna, ale tak naprawdę takie same ;) Z grubsza rzecz biorąc ;)
Jerzyk dzielnie ciął papiery na bazy (gilotyną)...
Kręcił maszynką - jak widać elementów wycinanych tu sporo (i nadal te spellbindersy mnie irytują, grrr... beznadziejne są!)
Zestawienie kolorystyczne takie trochę mniej typowe - ale chyba nie wyszło tak źle? :)
A tu widać jeszcze jeden wkład własny dziecięcia - czyli namalowany w środku kartki dla każdej z Pań kwiatek :) (Promarkerami, tak, to też daję dziecku ;) )
Autor: Rae o 01:37 6 komentarze
Etykiety: Dla maluszka, dzieć, Galeria RAE, I kropka, kartki
niedziela, 23 czerwca 2013
Liftogra, media i ja ;)
Wbrew pozorom media w pracach wykorzystuję bardzo często - a jeśli do 'mediów' zaliczamy tusze, pisaki wszelakie i preparaty typu Glossy czy perełki w płynie to korzystam a nich _zawsze_, w każdej, ale to każdej pracy ;) Ale i z mgiełek, farbek różnych, preparatów szkliwiąch i innego dobrodziejstwa inwentarza korzystam nagminnie - tyle, że nie zawsze to widać na pierwszy rzut oka ;)
Tym razem jednak widać zdecydowanie ;) Za sprawą kolejnej pracy z Liftogry - czyli cudnego LO Luise:
Zdjęć szczegółów nie będzie, bo wszystkie co do jednego wyszły mi poruszone, co stwierdziłam przed momentem, a o tej porze zdecydowanie nie ma sensu robić powtórki z sesji ;)
Za to, jak ktoś był dziś na Krakowskim spotkaniu (dzięki dziewczyny i przede wszystkim Ludko za gościnę) to mógł pomacać ;)
Oryginał wygląda tak (przecudny, prawda? I jeszcze w moich ulubionych kolorach :) ):
A wszystkie prace uczestniczek zabawy można zobaczyć tutaj.
piątek, 21 czerwca 2013
Mój mały Kapelusznik
Zapomniałam zupełnie o tym albumie - zdjęcia co prawda nie najlepsze mam, bo robione po nocy, a potem już aparat odmówił współpracy. Ale w związku z tym, że teraz na lepsze i tak nie ma co liczyć to pokażę, bo z samego albumu jestem bardzo zadowolona :)
Wszystko zaczęło się od kapeluszy cioci Natalii ;) Moje dziecko je uwielbia przymierzać, kiedyś jeden zachachmęcił i nie oddał ;) Za to mini-sesja zdjęciowa wyszła nam wtedy bardzo fajnie ;) (No, o ile za bardzo fajnie można uznać 60 zdjęć z których ledwo 12 nadawało się do jakiej takiej obróbki, bo cała reszta była w bardzo dużym ruchu ;) - Ale za to na tych 12 słodziak ;) )
Ostrzegam, zdjęć parę jest!
Wykorzystałam w tym albumie wszystkie czerwone i czarne papiery jakie mamy w sklepie, taka kolorystyka już dawno po mnie wtedy chodziła, a do tego kapelusz jest czerwony! :)
Strony są na przemian, albo bardzo warstwowe, albo bardzo C&S :) Ale wydaje mi się, że w odbiorze całości, dzięki spójności kolorystycznej ta różnica styli wcale nie przeszkadza :)
Inspirajca do zrobienia tego albumu, oprócz oczywiście zdjęć Jerzowych, był konkurs na forum - na temat Alicji w Krainie Czarów, stąd też grafiki z Alicji tu i ówdzie, a między innymi też takie na foliowych przekładkach
Ot i tyle :)
W związku z Waszymi pytaniami odpowiem też tu: Przekładki z grafikami z Alicji to wydruki na specjalnej folii do drukarek (w moim przypadku laserowych, ale jest też taka do atramentówek).
Autor: Rae o 00:47 20 komentarze
Etykiety: albumy, Ale plama, dziecięce, dzieć, Galeria RAE, I kropka, Romantyczna i zmysłowa, Ucz się ucz, W tiulu i koronkach